MLKS Czarni Olecko na dwie kolejki przed końcem sezonu znaleźli się w strefie spadkowej forBET IV ligi. W sobotę czeka ich mecz o wszystko. Porażka może przekreślić szanse na utrzymanie!
Wciąż nie wiadomo, czy z IV ligi spadną 3 czy może 4 zespoły. Zależy to też od rozstrzygnięć w III lidze. Niezależnie od tego Czarni powinni uplasować się jak najwyżej to możliwe w tabeli i czekać na ostateczne wyroki.
Póki co znaleźli się jednak dopiero na 14. lokacie, a więc na miejscu, z którego z hukiem można zlecieć do okręgówki. Stało się tak na skutek wyników w środowych zaległych meczach. Czarnych przeskoczyły zarówno Unia Susz - o punkt - która zremisowała z GKS Wikielec 1:1 (Czarni ostatnio przegrali z tym rywalem 1:3 u siebie) i Rominta Gołdap - też o punkt - po wygranej 4:0 z Zatoką Braniewo na swoim stadionie.
W sobotę (8 czerwca) Czarni o 17:00 zagrają mecz o życie. Ekipa Adama Wyszyńskiego i Kamila Szarneckiego powalczy z KS Unia Susz, bezpośrednim rywalem do utrzymania. W Olecku Czarni wygrali gładko 6:0 (Kozłowski, Stawiecki x2, Wiktorzak, Cwalina, Karaś). Teraz, gdy Jagódkom idzie jak po grudzie (2 zwycięstwa, remis i 8 porażek!), kibice pragną aby nawet wygrali skromnie 1:0... Niech gola strzelą w ostatniej minucie oby wrócić z Susza z 3 punktami!
Czarni będą też sprawdzali wynik Rominty. Ekipa z Gołdapi po czterech z rzędu zwycięstwach podejmą MKS Korsze (7. miejsce) i jeśli wygra, to na kolejkę przed końcem zachowa przewagę nad Czarnymi niezależnie od ich wyniku z Unią.
Zespół wie, że wygrana przedłuży nadzieję na utrzymanie, a my wierzymy w to, że będą wracać z Susza szczęśliwi. Trzeba walczyć do końca bo jak mówi przysłowie często sprawdzające się w życiu… nadzieja umiera ostatnia!
Sędzią głównym sobotniego starcia będzie Kamil Żmijewski, na liniach pomagać mu będą Maciej Godlejewski oraz Damian Sadowski (wszyscy Elbląg). Obserwatorem z ramienia WMZPN będzie Marcin Żyłka (Olsztyn).