MLKS Czarni Olecko nie odnieśli zwycięstwa od 7 spotkań, a w tym czasie przegrali 6. W środę ponownie mocno rozczarowali. Po klęsce 1:5 u siebie z ZKS Olimpia II Elbląg, gdy liczyliśmy na 3 punkty, przyszła porażka 1:3 z MKS "Rominta" Gołdap, a więc rywalem jeszcze niżej notowanym w tabeli niż Czarni. Zamiast 6 oczek skończyło się zerem i sytuacja w tabeli robi się bardzo nerwowa.
Po zimowych przygotowaniach i wzmocnieniach zespołu wydawało się, że Czarni będą spoglądać w górę tabeli i nie tylko szybko zapewnią sobie utrzymanie, ale też będą spokojnie ogrywali się, by w przyszłym sezonie być przeciwnikiem groźnym dla każdego. A jednak drżymy o to, czy jesienią znowu Jagódki nie będą kopały się w okręgówce.
Czarni nie mają wyjścia na finiszu. Mają przed sobą 3 spotkania, w których nie mogą pozwolić na to, by przeskoczyła ich w tabeli Unia Susz (tyle samo punktów, mecz mniej rozegrany). Cztery ostatnie ekipy forBET IV ligi spadną bowiem prawdopodobnie z ligi. Dlatego już w sobotę Czarni muszą gryźć trawę na naszym pięknym stadionie, wypluwać płuca, zostawić serce, dać z wątroby, wyszarpać z gardła i nie tracić głowy, poświęcić się w 100 procentach, by zdobyć punkty w starciu z Gks Wikielec. Tym bardziej, że jest się za co rewanżować - jesienią na wyjeździe było 0:6! Czekamy na zwycięstwo! Czas najwyższy!
Sędzią głównym sobotniego starcia będzie Artur Domżalski (Olsztyn). Na liniach pomagać mu będą Marek Szyszkowski oraz Paweł Szyszkowski (obaj Dobre Miasto). Obserwatorem z ramienia WMZPN będzie Tomasz Gogoł (Biskupiec).