Lider tabeli - MMKS - Concordia Elbląg okazała się zbyt mocna dla Czarnych. Zespół Bartłomieja Koniecko na własnym ternie musiał przełknąć gorycz porażki.
Mierząc się z liderem, po cichutku mieliśmy nadzieję na niespodziankę, na to, że sztab Concordii trochę zlekceważy ten mecz. Nic takiego nie miało miejsca! Drużyna z Elbląga spokojnie może walczyć o awans do 3 ligi. Zespół poukładany z bardzo dobrą linią defensywną, ale przede wszystkim z jedną z lepszych ” egzekucji” w lidze.
Nasza ekipa miała również co najmniej 3 swoje szanse na zdobycie bramki na początku meczu i jeżeli by to wykorzystała to nie wiadomo jaki przebieg miałoby to spotkanie ale chyba presja nie pozwoliła na zrealizowanie celu. Concordia zamknęła wynik na 0:7 i trzeba tylko pogratulować drużynie gości zwycięstwa.