W meczu 26.kolejki ligi okręgowej Czarni Olecko pokonali przed własną publicznością Granicę Bezledy 4:2 (3:1).
Bardzo dobrze rozpoczęliśmy mecz, strzelając bramkę już w 4. minucie ktorej autorem był Arek Cichocki. Następnie udało nam się podwyższyć prowadzenie po strzale Ariela Tusznio. Chwilę później na trzybramkowe prowadzenie wyprowadził po solowej akcji ponownie Arek. Niestety, po bardzo prostym błędzie, nasi rywale zdobyli bramkę kontaktową. Nasz zespół pokazał w tej części gry kilka składnych akcji, które mogły się podobać.
W drugiej połowie przez długi czas żadna z drużyn nie potrafiła umieścić piłki w bramce rywali. Zawodnicy Czarnych mieli dogodne sytuacje do strzelenia gola, jednak byli mniej skuteczni, niż w pierwszej połowie. Pozwoliliśmy naszym rywalom często gościć pod naszą bramką, w grze natomiast wciąż zawodziła skuteczność. W defensywie popełniliśmy sporo błędów, czego efektem było zdobycie gola przez gości.
W końcowej fazie spotkania to piłkarze Czarnych mieli więcej sytuacji strzeleckich, ale nie potrafili uderzyć celnie na bramkę. Tuz przed końcowym gwizdkiem spokój licznie zgromadzonej publiczności dał Jakub Kozłowski zdobywca czwartej zwycięskiej bramki.
Mimo zwycięstwa z pewnością jest sporo elementów, nad którymi musimy popracować i które powinny wyglądać lepiej w naszym wykonaniu. Od spokojnego i dokładnego rozgrywania piłki przez zawodników środka pola po lepsze ustawienie całego zespołu podczas bronienia. Okazja by zaprezentować się solidniej będzie już w środę. Tego dnia Czarni wybiorą się do Orzysza na spotkanie ze Śniardwami.